Menu
Gildia Pióra na Patronite

brak czasu
brak zainteresowania
brak współczucia
brak pieniędzy
brak pracy
brak zdrowia
brak życzliwości
brak uczciwości
brak kultury
brak wstydu
brak pokory
brak rozsądku
brak wiedzy
brak talentu
brak porządku
brak spokoju

brak wiary nadziei i miłości

wybrakowane życie potomków brakującego ogniwa

104 549 wyświetleń
933 teksty
104 obserwujących
  • I.Anna

    12 November 2013, 12:00

    Bardzo ciekawe. Czytając myślałam "u mnie, u innych"
    Swoisty rachunek, uświadomienie sobie i zalążek poszukiwań.
    Bardzo ciekawe, bardzo...
    pozdrawiam

  • 9 November 2013, 09:42

    Dziękuję Agnieszko.
    Miłego dnia. :)

  • misiek45

    9 November 2013, 09:38

    Czytając tekst doszłam do wniosku że nie ma skutku bez przyczyny ,w tym przypadku przyczyną są między innymi brak pieniędzy ,brak zdrowia ,brak pracy a skutkiem jest reszta którą określę jednym słowem brak serca które nie wytrzymało ,świetna myśl Yestem i daje do myślenia-miłego dnia ,pozdrawiam :)

  • 7 November 2013, 21:17

    Natalio,
    rozumiem, nie podważam Twych praw. :))

    Piotrek,
    wydaje Ci się, że wiesz wiecej, niż mniej, lecz wiesz tylko mniej więcej

    Pozdrawiam :)

  • madark

    7 November 2013, 15:21

    jesteś tym co czytasz i takim jak to odbierasz

  • 7 November 2013, 14:01

    Jeden z paragrafów daje prawo odmowy zeznań ;)

  • 7 November 2013, 13:56

    :)

  • I.Anna

    7 November 2013, 13:40

    nie mam czasu, ale wrócę :D

  • 7 November 2013, 13:32

    Awatar,
    Ciekawa uwaga. Chociaż lubię wyzwania, a to poszerza spojrzenie na rzeczywistość i otwiera na nowe doświadczenia staram się jednak nie korzystać z takich miejsc. ;)
    Pozdrawiam :)

  • 7 November 2013, 13:27

    Onejka,
    na Ciebie można liczyć, Ty zawsze czujesz. ;)

    Ala,
    BRAK KARBowanych nieobecnych, czyli śmiało wrzucaj. :)

    Bogdan,
    Człowiek, dzięki Bogu sobie radzi, a dzięki ludziom staje się to ekstremalnym wyzwaniem. Wzajemnie. :)

    Natalia,
    winnaś chyba wyjaśnienia... Sąsiadka życzliwie spisze Twoje zeznania. ;))

    Piotrek,
    skoro tak twierdzisz, to z braku doświadczania muszę Ci uwierzyć.

    Miło Was gościć w moich , skromnych progach.
    Pozdrawiam. :)