Super myśl i forma zwrotu bezpośredniego na początku bardzo pasująca do całość. Tak trzymać! A co do przeznaczenia to fakt, nie można przed nim uciec, ale są sytuacje gdy przeznaczenie Cię z kimś/czymś wiąże, ale stoją inne przeszkody na drodze. Wtedy owo "przeznaczenie" chce byś zachował się w jakiś sposób, a ty porostu nie możesz. Wtedy przypomina to jakby ktoś próbował wbić klin -gdzie Ty jesteś klinem:( Mówiąc krótko: same przeznaczenie nie wystarczy... Potrzeba coś więcej...
(pisząc "coś więcej", odwołuję się do definicji z książki Andrzeja Sapkowskiego "Miecz Przeznaczenia)