... hmmm... nie w tym sensie myślałem... często spotykam się z sytuacjami gdy ktoś próbuje uniknąć kłopotów, lub częściej kary, mówiąc że on ma dzieci... powinno mu się odpuścić ze względu na ich dobro... tarczę sobie z dzieci robią...
w sumie racja, jestem sama , może dalatego też tak to napisałam podświadomie myśląc także o ludziach bez dzieci , bo mimo iz ich nie mam , z obserwacji domyślam się że więź miedzy dzieckiem a rodzicami jest wyjątkowa i niepowtarzalna