A na deser?
1 kg Twojego uśmiechu ze szczyptą mojego humoru zmieszam z Twoimi pocałunkami, aż do utworzenia się błogiego stanu.Podgrzeję atmosferę, a gdy serce nabierze tempa, dodam 2 kg szybkiego oddechu.A na koniec szepnę Ci: Dzień dobry, kocham Cię!
Myffa90
Autor
18 June 2010, 18:20
Proszę bardzo. Zakalec nigdy nie wychodzi. Przepis sprawdzony. :)))
Pozdrawiam i ja. ;)
18 June 2010, 18:16
Wzajemnie, niech humor dopisuje. ;)
18 June 2010, 18:09
Dziękuję ślicznie. ;)Na szczęście kalorie nie pójdą w boczki. ;)
17 June 2010, 14:06
Poszło.Możesz iść pichcić. :)))
17 June 2010, 14:01
Zaraz poczytam Twoje wiersiwo. ;)
Póki co zastanowię się, które moje z największą pompą . :D
17 June 2010, 13:56
Uff! ;) To skoro Ty tak mówisz to jest dobrze.
To co dziś rymujemy? Ja mam w kolejce parę fraszek, jedziemy ? ;)
17 June 2010, 13:50
O tak! Strachy na lachy to mistrzowie w dobieraniu słów. Uwielbiam! Tak mi pasowało na koniec, ale to chyba nie aż taki wielki plagiat ?:)
16 June 2010, 15:58
Mi to akurat zawsze dopisuje :D
16 June 2010, 15:46
A dziękuję, dziękuję. Tak się składa, że apetyt mi dopisuje. Lawiruję pomiędzy lodówką, a komputerem. ;)
16 June 2010, 15:44
Smacznego :)