Menu
Gildia Pióra na Patronite

...z wiatrem.

Anvaine

Anvaine

Ukochany Alochtonie*,

Widziałam dziś motyla. Czy to nie sprzeczność sama w sobie? Nie pomyślałabym, że w szary i niemal już zimowy poranek zobaczę motyla! Z zawziętością równą najodważniejszym walczył z wiatrem. Wiedziałeś, że niektóre z nich żyją zaledwie kilka godzin? Teraz zastanawiam się, czy ten mały, subtelny owad przypadkiem nie podjął tak heroicznej próby tylko po to by uciec przed zapomnieniem, by mieć jeszcze chwilę na wznoszenie się ponad ziemię. Moje życie było by dla niego wiecznością.
Od starożytności motyle są symbolem duszy, a nawet samego życia, szczęścia, natchnienia, lekkości, piękna i przemiany, transformacji i zmian. Wróżą diametralną zmianę w stosunku do ludzi i życia, przewartościowanie sprawy. Czyżby przyszła pora na rozkwit nowych uczuć?
A może to złudzenie? Może był to kolejny z opadających smętnie liści? Takie prozaiczne przecież następstwo zmian pór roku.

P.S: Zdawało mi się też, że widziałam Cię w tłumie zupełnie obcych mi ludzi.

*) społ.: człowiek pochodzący skądinąd; przybysz.

9083 wyświetlenia
108 tekstów
5 obserwujących
  • Albert Jarus

    8 October 2013, 21:17

    ślicznie