Do Pana J

Nie, uśmiech jest cały czas. ..
Tylko brakuje mi spontanicznego wypadu w góry :)

Jak smok. :)
A tak poważnie, to nie potrzeba siły, ona jest w każdym, dostatecznie duża. Trzeba tylko ją odpowiednio skierować.
Słowa ludzi złych, małych, okaleczonych uczuciowo mają małą moc, choć czasem wystarczającą, by strach zasiać w milionach serc.
Na takie słowa najlepszym orężem jest uśmiech i politowanie dla ich głupoty. :)
Odwagi Ci nie brakuje, tylko gdzie zgubiłaś uśmiech? ;)

A to powiedz mi smoku jak silnym trzeba być żeby nie przyjmować tych ciosów?

Nie znikaj, jest wielu Panów J. a poza tym inne litery alfabetu nie są gorsze. :)
Słowa mają moc, gdy na to pozwolimy, ranią tylko wtedy, gdy przyjmujemy ciosy.
W naturze zawsze występują słowa o takiej samej sile... skierowane przeciwnie, a można też sprawić, że złe słowa nie trafią do celu, lub odbiją się i zmienią zwrot o 180 stopni...
Miłego dnia. :))

Nie zasłużył? A może nie chce przyjąć ciskanych słów, które kiedyś były pokornej prośby szeptem, a teraz już rzucają. ..