Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dla taty

kati75

kati75

Nie powiem Ci już tych słów ,ale myślę że zawsze to wiedziałeś.Nauczyłeś mnie jak mam postrzegać świat,jak patrzeć na niego mając przy tym swoje" ja "w zanadrzu.Jak nie ustępować innym,jak walczyć o swoje .Byłeś zawsze wtedy ,gdy Cię potrzebowałam.Pamiętam tylko te dobre rzeczy,zresztą żadnej złej nie było.Nawet nigdy się nie pokłóciliśmy,bo byłeś takim ojcem,który nie karcił a rozmawiał,nie osądzał a starał zrozumieć.Nie ma dnia ,w którym nie myślę o Tobie boję się, że znowu znikniesz.Ale potem uświadamiam sobie ,że choć zabrała Cię ta okropna śmierć z tego świata Ty nadal wciąż przy mnie jesteś,bo mieszkasz w moim sercu!

Wybacz mi proszę ,że w dniu którym odszedłeś do nieba nie było mnie przy Tobie.
Pojechałam do dziecka,bo nie widziało mnie kilka dni,które przespałam na kozetce przy twoim łóżku
Przepraszam Cię Tato ,że nie trzymałam Cię za rękę,że nie przytuliłam i się nie pożegnałam
Po prostu nie zdążyłam;-((((

Dziś tylko znicz łzy i żal

[*]pamięci mojego kochanego taty

65 863 wyświetlenia
735 tekstów
45 obserwujących
  • kati75

    25 June 2018, 13:59

    dzięki Arti i Sebastianie ,że się tu zatrzymaliście pozdrawiam

  • 24 June 2018, 16:41

    Wydaje mi się, że nie ma czego wybaczać. Możliwe, że specjalnie czekał, aż pojedziesz do dziecka, by mieć pewność, że zostawia DOBRĄ MATKĘ... tego Cię przecież nauczył, jak być dobrym rodzicem...
    Sercem pisane, wzruszające.
    Pozdrawiam.