Menu
Gildia Pióra na Patronite

O samotności

piaf-onli

Dzisiaj napisał do mnie list,ktoś taki znajomy nieznajomy.
Pisał o samotności.
Samotność to wielka trwoga, śpiewał Rysiek Riedel i miał rację, bo czyż nie jest wielką trwogą płacz męzczyzny nocą w poduszkę, płacz z samotności, beznadziei i tęsknoty
za uczuciem ?
Jak uciekać od takiej trwogi samotności ?
List w internecie do kogoś, kogo zna się tylko wirtualnie?
Odpowiedź na taki list, to tylko jak wyleczyć zadrapanie, a co z raną samotności?
Nawet sto listów nie wyleczy rany samotności i bólu niemal fizycznego.
Takigo bólu , ze człowiek chce wyć z rozpaczy, tęskni za dotykiem, zapachem
i oddechem innego człowieka.
Samotność zabija, płacze i tęskini, tęskni, tęskni za głosem.
Samoność jest głuchoniema.
Straszna jest samotność w tlumie i widok człowieka z bólem samotności w oczach.
Jak pomóc, jak odpowiedzieć, jak dodać otuchy ?
Nie wiem, chociaż sama poznałam smak bólu samotności.
Nie płacz przyjacielu wirtualny i szukaj, może ktoś czeka na Ciebie tuż z ''rogiem''.

8395 wyświetleń
48 tekstów
0 obserwujących
  • Alkomatek

    28 March 2014, 21:54

    "Odpowiedź na taki list, to tylko jak wyleczyć zadrapanie, a co z raną samotności?
    Nawet sto listów nie wyleczy rany samotności i bólu niemal fizycznego."
    W drugiej strofie tudzież wierszu czy jak to nazwiemy, zrezygnowałbym albo z "rany" albo "samotności" o ile powtórzenia dodają miłego wydźwięku w reszcie o tyle tutaj trą paznokciem o tablicę.
    "może ktoś czeka na Ciebie tuż z ''rogiem''." świetna kombinacja chociaż te szerszenie przy rogu niepotrzebne, kto choć trochę myśli dostrzeże przekaz i bez nich, a reszta i tak powie "ślicznie" ewentualnie ":)" i pozdrowi jak zwykle.
    Co do samej treści, no cóż, strasznie Samotna.
    Pozdrawiam