Menu
Gildia Pióra na Patronite

Do smutku mej duszy list

Drogi smutku,
Znów jesteś ze mną. Znów mnie przenikasz, chociaż przysięgałam sobie, że już nigdy do tego nie dopuszczę. Znowu mieszkasz w mych myślach, sercu. Znów ranisz kogoś kto pojawił się w mym życiu. Nie, już nie mnie. Z biegiem czasu się z Tobą oswoiłam, wiesz? Do tych nocy się przyzwyczaiłam, pełnych rozpamiętywania, które powodujesz. Zaszczepiasz znów we mnie jego twarz, słowa, czuły, przenikający dotyk. Ach smutku, dlaczego mi to robisz? Czymże zasłużyłam? Gdzie zawiniłam? Szepczesz mi do ucha, że oszukuje siebie samą, że nie jestem szczęśliwa i nie będę bez niego. Odejdź! Zostaw mnie! Daj żyć! Zaczerpnąć powietrza daj, bo z Tobą oddychać mi ciężko i stać. Jesteś z siebie zadowolony? Cieszysz się, że po raz kolejny upadłam? Nic dwa razy się nie zdarza. Ach smutku o czym ty mówisz? Dlaczego ciągle mnie mamisz? Dlaczego obrazami w głowie ranisz? On nie przyjdzie. Nie zadzwoni do drzwi. Nigdy nie był mój i nigdy nie będzie. Śmiejesz się wciąż ze mnie, że głupia i nie walczę. Jakże mam walczyć zgubiłam miecz i tarczę. Grzebiesz mnie żywcem przysypując mnie przeszłością. Proszę, odejdź! Wyjdź! Słyszysz? Odejdź! Zostaw mnie! Znów nie słuchasz. Znów uśmiercasz. Umieram.

531 wyświetleń
20 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!