Ode mnie

Do Ciebie
Trochę wszystkiego za dużo, trochę myśli za bardzo szaleją jakby dostarczano im za dużo środków pobudzających.
Nie potrafię ułożyć logicznie moich myśli jest ich za wiele.
Dużo osób ostatnio do mnie podchodzi, niektórzy nawet mówią, że pięknie wyglądam. Jestem takim typem osoby, który nigdy w to nie wierzy, tak naprawdę zawsze myślę, że sobie żartują. Jednak Ty mnie uczysz, żebym uwierzyła w to, że jest inaczej. Słowami mnie otulasz, tak, że powoli znika gdzieś to poczucie niższości i brak samoakceptacji.
Czasami ciężko uwierzyć w dane słowa, czasami ciężko je zaakceptować kiedy zawsze w głowie było coś całkowicie innego.
Życie jest pełne niespodzianek i rozczarowań.
Czasami za wiele mówię, musisz mi to wybaczyć, te słowa, które rzucam, a potem dopiero do mnie dochodzi co tak naprawdę powiedziałam.
Jestem wulkanem, który bardzo często wybucha, ale nie zawsze wiąże się to ze zniszczeniem.
Mama mi zawsze powtarzała, że jeśli już kogoś tak naprawdę pokocham to całym sercem na sto procent i trochę się martwiła, że zawsze za wiele z siebie daję, bo taka jestem, kiedy już poczuję coś, kiedy wiem, że to jest to to nie potrafię udawać.
Potrzebuję ciepła, bo za długo już znosiłam zimno tych wszystkich ludzi.
Potrzebuję Ciebie blisko siebie.