Z Poznania był ów wielki poeta Genialny wielkopolski wierszokleta Weny szukał w rajce pyrek i taczce grziki Ach jakie on wtedy popełniał limeryki Malta jego Muzą lecz nie la Valetta
Dzięki . Muszę założyć zeszyt , albo kalendarz raczej , roztoczański , żeby było ciekawiej , z regionalnymi słówkami Wielkopolan . Mam już dwa zapisane w notatkach , bardziej swojskich przyznaję , od roztoczańskiego kalendarza Świetne pozdrowienie ;)słoneczka życzę ;)
Świetne pozdrowienie , u nas nie spotykane słoneczka życzę ;)
Mam sentyment do Poznania i Wielkopolski - całej Polski - grzika to ser jak mnie uczył kolega w wojsku - klasyczny Wielkopolanin z dziada pradziada na roli. Pozdrawiam -dziękuję za opinię. Miejcie się w dobru.