Menu
Gildia Pióra na Patronite

Pewien wolontariusz z Frankfurtu nad rzeką Men
Zaczął kolejny dobrego żniwa dzień
Zbiera miłości co porzucone
Brakiem rozkoszy umęczone
Dziś świeżej wdowie nie pozwoli zapisać się w tren

Kierowca autobusów z Katowic Ligoty
Hurtem rozdziewiczał licealne cnoty
Czynił to tak bardzo niebanalnie
Najpierw serca kradł analnie
Śpiewajmy chwała człowiekowi uczciwej roboty

W owym czasie w Łodygowicach Górnych
Mieszkało sześciu mężów wszech jurnych
Cała żeńskość musiała się troić
Żeby ich zaspokoić
Czasem myślały że prościej zdobyć szczyt Annapurny

Murzyn z wielkim fallusem zamieszkał w Słupi
Więc wszystkie dziewice z wianków łupił
Pielgrzymowały do niego mężatki
Babcie i przełożone matki
Wysłali więc za nim list pasterski i egzorcystę biskupi

Modlił się ksiądz jurny z Biełgorodu
Już od syna przeoryszy rozwodu
By z kolędy było na suzuki
By drogą nauki szły wnuki
I żeby córka poznała wreszcie smak wzwodu

Zarabiał na życie Bruno z Cięciny
Masturbując stare gaździny
Piątym wersem limeryka
Koniuszkiem języka
O tym na plażach nudystów szeptają waginy

Idzie Koziołek Matołek przez górniczą Dąbrowę
I spotyka zjawiska socjologiczne wciąż nowe
Córokorynctwo złączone z herezją
Policjantów za pan brat z poezją
Świętych wieszczów co głoszą w za pieniądze odnowę

Pewna położna w Stalinogrodzie
Zaszła w ciążę przy porodzie
Tak się doń przyłożyła
I nie zauważyła
Że zaparła się na salowego rannym wzwodzie

Marzyła grafomanka z Katowic
By pisać jak Rej z Nagłowic
Choć starała się szczerze
Pisała paździerze
Drwiły z niej nawet śledzie po góralsku z Gilowic

Omija ojciec Tadeusz Brukselę
Jak dżumę i salmonellę
Jak ćpuna do maków
Ciągnie go Kraków
Pytam skąd wie ze w centrum są bur*dele

Napisane lato - jesień 2017r.
Atakują wszędzie więc nie pytajcie
o miejsce poczęcia

297 703 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • 11 October 2017, 10:55

    To to jest także limeryk ,
    hm taki drabiniasty
    na dodatek w wersu zwrotce przy wzwodzie
    aż do samego dołu,
    co za kołowata definicja jego
    że aż do tej pory nie potrafię jej pojąć ,
    chyba sobie wygugluję Gutenberga
    w subskrypcji tym razem
    na nieodkurzonej półce nieopodal ramki refundowanej ,
    choćby tylko na potrzeby wszechobecnej czerwonej inkwizycji
    podpisującej się w autografie zwisem autentycznym
    ??
    Pytanie retoryczne
    nie musisz odpowiadać.