FYRFLERYK KRZYŻACY
(z nigdy nie napisanego cyklu "Nobliści Polscy)
Mój ci on, balsam jak z niedźwiedzia łój
Ambrozja, małmazyja...i nad zdroje zdrój
Zbyszka deprymowały Jagienki wyznania pionierskie
Bo wprawdzie dorodny on, pochodzenie rycerskie
Wszak wciąż był to zwykły...(penis?)