Pewien góral wsparłby Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy Ale godoł co we śnie takum scene zobocył Że strzylajum do serca sąsiada z defibrylatora A mioł go ino za klyme do akumulatora A więc do skąpstwa nienawiść popycha Która plotką się żywi wyniosłością oddycha