Menu
Gildia Pióra na Patronite

NIM ODFRUNĘ Z WENA STOJĘ NA ZIEMI

W Częstochowie w szpitalu zmarł 67 letni ordynator jednego z oddziałów w trakcie 24 godzinnego dyżuru. Był chory na serce, miał przekroczony wiek emerytalny - zapytałaś mnie oburzona: co to jest dyżur dwudziestoczterogodzinny???!!! Jak tak można, kto takie paranoje wymyślił i czemu nikt za to nie odpowiada? Ba!!! Wszyscy wręcz uczestnicy systemu zdrowia twierdzą, że to jest w porządku, że normalnym jest, że lekarz pracuje więcej niż 40 godzin w tygodniu! Czy wobec tego rządzą normalni ludzie w Polsce? Czy decydenci są uczciwi, kompetentni, prawi? Czy Polska to kraj praworządny? Czym jest tutaj system społeczno - polityczny? Czy etyka ma jakieś znaczenie w życiu zbiorowym Polaków? Czym jest nasz narodowy system opieki zdrowotnej? Komu on służy, a komu nie służy? Czy lekarz, pielęgniarka, położna, ratownik wiedzą, że muszą ratować życie i dbać o komfort leczenia chorego? Czy może mają wpojone, że to tylko praca i liczą się pieniądze? Czy są oddaniem i służebnością pacjentowi? Czy raczej są górą, niedostępnym zwykłym śmiertelnikom szczytem który trzeba zdobyć, uciekając się do sposobów, forteli, ludzi wsparcia, pośredników pomocników niczym alpiniści Szerpów? Czy system musi być zimową wspinaczką na K2, którą to górę Polacy od wielu wielu lat próbują zdobyć i która pochłonęła żywoty i życia najlepszych z najlepszych polskich alpinistów? Czemu system okrada pacjentów z chorego zdrowia? Czemu sprawia, że krew przestaje krążyć, a zatem serce bić tym, którzy mają sprawiać, że mamy być zdrowymi i szczęśliwymi? Czemu bije dzwon, a nie pieje kogut wzywając świt do żmudnej uczciwej pracy, żeby życie było dobą w spokoju i zdrowiu?

297 589 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • kati75

    12 January 2018, 11:49

    ciekawy felieton