Menu
Gildia Pióra na Patronite

Na szczątkach nieuczciwości

natalia(__ups

Skoro Wy mi po łacinie ja Wam po liczydle

Kasta lekarzy oraz osób pracujących w służbie zdrowia , bezpośrednio przy pacjencie , wykorzystuje nadzieję pacjenta bardzo często , żeruje na jego służalczej postawie , tworząc dzięki temu piramidę watowską na poziomie lewego oprogramowania .W pewnym metaforycznym sensie kupuje ona towar , czyli śrubkę, pineskę , jak zwał tak zwał , jednym słowem pacjenta , w cenie odpowiednio zmodyfikowanego w czasie wymiaru , zgodnie z zasadą iż czas jest wartością względną . Przy czym metaforycznej śrubki wklepywanej w informatyczny system w ogóle może nie być tak na prawdę , byleby była ona wklepana pod wskazaną opcją o odpowiedniej porze , do niedawna tylko w papierkach tak a propos, podpisywana kaligrafem wielebnego lekarza .

Koleżanki rejestratorki, jak i wazelin ki pielęgniareczki od lat bardzo chętnie w tym procederze pomagają , w końcu ich życie jest w ręku kasty , oraz jej diagnostycznych znajomości , chronicznie bez kolejki do przodu przepychających kogo trzeba .
Dzięki temu w czasie kilku dób potrafi taki złodziej lekarz ukraść nawet dwa tygodnie realnego czasu , jako specjalista psychiatrii dla przykładu , czasu który ma nie tylko imię i nazwisko , ale i numerek pesel, osoby zwanej nadal pełnoprawnym pacjentem , rzeczonym obywatelem , choć za kulisami danego układu tylko słupem, wszem i wobec wykpiwanym , czasu dającego lekarzowi niepisane prawo do dopisywania sobie dodatkowych godzin , choćby tylko teoretycznie przepracowywanych , do kapitału początkowego , czasu ,który okrada nie tylko pacjenta , przy pomocy ryczałtu wysoko oprocentowanego ze złudzeń , ale także potencjalnego , jak i obecnego emeryta ze składek , zgodnie ze wzorem ściągniętym z vatowskiej spiralki antykoncepcyjnej , wszem i wobec przez nieuczciwych przedsiębiorców stasowanym .

Pineska śrubka, czyli pacjent grając jedynie rolę słupa , występuje niejako w charakterze przedmiotu , nakręconego robota ,suflera z rozładowanymi bateriami , sprzedającego na łamach łatwowierności swoje dane wielebnej kaście lekarzy , w pewnym sensie zakulisowo .

Klasyk by powiedział , jak zawał tak zwał byle ukradł , bez wyrzutów sumienia , jako ten prawowity mieszkaniec unii , w której spirala watowska ma się doskonale , a i lojalce nic nie można zarzucić ,akurat w naszym pięknym kraju, nadal prosperuje ona w kręgach wielebnych dawców nadziei lekarzy , nad wyraz dobrze i bez większego mentalnego problemu ,nawet młodzi gniewni, w zamian rezydentury darmowej, już na starcie jej niezwykle ochoczo pomagają , choćby tylko przeżyć na dietce optymalnej , przeliczonej w ilości zużytych kalorii przez wazelin kę czerwoną dietetyczkę , prawem do zakulisowego kumoterstwa na skrzydełkach pozoranctwa powołanej , ku chwale medialnego rozgłosu , szumnie głodówką nazwanym , przez wielkiego brata od kitki cichodajki
na demokratycznym pochodzie światełka Maz guły do władzy , chociaż tak na prawdę , jako podmiot prawny po komusza lojalka teoretycznie już dawno przeszła do lamusa , co i tak nic a nic w praktyce nie zmienia , niczym prawda na wynajmie u półprawdy , czy choćby wątpliwej jakości umiejętności domniemanej perfekcji , w opanowywaniu prawidłowej dykcji , przez potencjalnego niemowę , po kilku wizytach w gabinecie ,na kozetce logopedy .

Takim oto sposobem uległy i poddany pacjent , klęcząc przed bogiem z Olimpu lekarzem , pobłaża mu tym samym na każdym kroku, kiedy tylko on ma kaprys złamać choćby jedną zasadę etyki zawodowej , dzięki czemu daje mu przyzwolenie do tego , aby ów go legalnie okradał , aż do końca świata i jeden dzień dłużej , bowiem zamiana faktycznego czasu pracy na czas prawdopodobnie przepracowany przy pomocy opcji wklepuj pesel , za sprawą nie tylko ustawek ale i przetargów kumoterskiego oprogramowania , nie tylko odbiera pacjentowi godność ale i obdziera go ze złudzeń , w dalszej kolejności dodaje na tatce społecznego przyzwolenia bonusy do składek dobroczyńcy konowała , uszczuplając tym samym w domniemywanej przyszłości uczciwie pracującemu pacjentowi wysokość należnej mu emerytury .

Jedna kasta zapisała sobie prawo do jego łamania legalnie w paragrafach prawa a inna czas nauczyła się niezwykle sprytnie okradać , w ramach służby sekcie złodziei od przestawiania rytmu biologicznego z nocnego marka na rannego ptaszka i vice versa , z pominięciem doby jako 24 godzinnego przedziału czasowego , bez najmniejszej wątpliwości , realnie wskazówkami zegara , nie tylko słonecznego , od wiek wieków jednakowo odmierzanego dla każdego człowieka ,bez względu na jego status społeczny , pochodzenie , kolor skóry , oraz wyznanie .

A mówią że w każdej bajce jest odrobina prawdy
W niektórych to nawet dwa tygodnie wirtualne potrafią robić z a rzeczywiste dwa dni na kanwie realnej bajki mentalnie zubożałych lekarzy .

25 533 wyświetlenia
697 tekstów
16 obserwujących