Menu
Gildia Pióra na Patronite

Fyrfleton : Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną!!!

fyrfle

fyrfle

Są więc inni bogowie!!! Przyznaje to sam Bóg Izraela, a tym samym Bóg nas katolików!!! Już w pierwszym przykazaniu , jasno mówi - Jest nas legion. Każdy kto interesuję się historią i religiami przyzna, że faktycznie, jest ich całe mnóstwo , jak ziarenek w korcu maku co najmniej. Bóg nie daje odpowiedzi, czy mogę mieć innych Bogów równolegle do Niego? Czy tam gdzie modły do Niego zanoszone, nie dają pożądanych efektów, to czy mogę stosować modły wspomagające do innego Boga? Albo jeszcze inaczej - czy modły do jednego z wielu innych Bogów mogę stosować zapobiegawczo, czyli jako suplement diety, czosnek, miód, czekolada?

Bo schodząc już całkiem na ziemię i do rozumu się odwołując, to mi się myśli i to całkiem serio mi się kuma, że jego wysokość , patriarcha Mojżesz, ryjąc w tabliczkach, pragnął sobie zapewnić stałą liczbę adoratorów, a przeżdie wsiewo stały dochód gotówki. Daragije raboczije und daragije druzja, możecie się oburzać Siostry i Bracia, ale poczytajcie se ino szto słucziłos ztymi, którzy , czyli co zrobił Mojżesz z oponentami, którzy nie przyjęli do wiadomości Jedynego Boga i rytów na tabliczkach. Nie był ich los losem z Miłości. Potem Syn próbował Ojca nauczyć Miłości, ale marnie Mu to idzie.

Może jest pomyłka w tłumaczeniu i chodzi o bożków? To by miało sens. To już faktycznie insza bajka. Faktycznie człowiek Boga zastępuje chętnie jego namiastkami, czyli bożkami, relikwiami, bożyszczami, a dziś to już nawet pompowanymi botoksem celebrytkami, albo celebrytami, najlepiej jeszcze pompowanymi w tyłek. Daragije Siestry i Bracia Katolicy, i tak uże w naszej religii!!! Większe znaczenie od Boga ma Jego Syn, a od Jego Syna Jego Matka!!! A Ta, nigdy, ale to never na ołtarze się nie pchała!!! A Ona bez wiedzy Swej przyćmiła Boga Ojca. Jestem przekonany, a już Ciocia Zosia to na pewno, że świąt maryjnych w kalendarzu liturgicznym, jest więcej, niż świąt poświęconych Bogu Ojcu, Jechowie vel Addonaj!!! Skutecznie jeszcze atakuje pozycje Boga- Jedynego Boga , armia świętych i błogosławionych, a dla mnie, a zwłaszcza dla Wuja Stacha, to klasyczni bożkowie.

Nie byłbym sobą, czyli Ciocią Zosią, Wujem Stachem, Jonatanem Fyrflem i Bonifacym Gulgewancem, gdybym nie pojechał całkiem po bandzie, czyli po zniewolonych umysłach. Pomnitie etoj moj fyrflieton ab psich kupach, ze stosownyn stichem w interiorze jego! Bożkowstwo prowadzić może w przyszłości do scen dziś nie wyobrażalnych, nawet dla mnie, patamu o nich piszę! Lepiej zapobiegać niż leczyć, bo fyrflizm jest nie do zdiagnozowania, a co dopiero wyleczenia! Dajmy na to przed wykopyrdaniem w numer kalosza, lub po ostatecznym pokazaniu światu numeru 40 i 4, jakiemuś krytykowi czy innemu członkowi ZLP Bóg zezwoli na proroctwo, że on ci Fyrfl jest geniszem i wesprze go jeszcze profesor Staniszkis i Kamil Sipowicz. Okaże się, że czysta herezja jest Wodą Żywą i geniuszem- das noje Kapuściński - zaplują się!!! Wyobrażacie sobie te sceny na chodnikach, cmentarzach, trawnikach, placach, skwerach, placach zabaw i te setki tysięcy fanów nowego BOGA, tratujących sie w poszukiwaniu miejsc po których on stąpał! Medaliony, krzyże, znicze podkradane z namysłowskich cmentarzy, butelki i pety zbierane z namysłowskich trawników i pytanie do końca świata, i spór równy smoleńskiemu, na której z cmentarnych alei leżała owa kupa psia, którą Fyrfl widział? Módlta się więc tylko do Boga. Tylko do Boga. Wystarczy.

Jeścio adno! W całej Trójcy Świętej cichy jest Duch Święty i spokojnie unosi się nad wodami jak mewa i poszukuję człowieka jak maskonur sardynki. Jak mgła pod lasem się snuje i osiada na jagodach, liściach, pajęczynach, tak On szuka Człowieka chcącego go przyjąc i godnego Go! Taki Człowiek, to rzadki egzemplarz - kieruje się mądrością oparta o wiedzę, jest tolerancyjny, spokojny, tępi w sobie fanatyzm, oparty na bezkrytycznym przyjmowaniu tego, co pitolą o Bogu i rzekomo przez Niego, ci którzy rzekomo słyszeli go , bo przemówił do nich. Taki Człowiek wie , ze do słyszących Boga powinien przemówić , łagodnie oczywiście - Psychiatra.

Rekolekcje wygłoszone do Namysłowian w grudniu 2o11 roku przez Fyrfla .Napisane w Mosznej w październiku tamtegoż roku w Gościńcu u Róży

siewodnia dedykuję Umarłemu , a Wam Cytacianie powiadamy : Nie bójcie sie, idźcie w Wolności.

297 724 wyświetlenia
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    14 April 2014, 21:58

    No i o to chodzi by się bawić, purystów za wszelakie literówki przepraszam, ale polonistom nie jestem i nie zamierzam sie tego języka uczyć, natomiast kaleczyc go upierdliwie uwielbiam, to zemsta chyba na polonistkach, bo kosy były, ale zaraziły mnie chaliery nie wiarą i swoim, niezależnym zdaniem, poza tym nie mam zbyt duzo czasu na dokładne przepisywanie swoich mysli, jest tez nas troje w czterech osobach i tak trudno ze sobą do ładu dojść.

  • fyrfle

    14 April 2014, 21:51

    Onejk , no własnie, ja jestem za zyciem, po swojemu.

  • fyrfle

    14 April 2014, 21:50

    Drogi Umarły, całe życie byłem pokorny, więc teraz jestem sobie fyrflem, a to lepsze jest.

  • fyrfle

    14 April 2014, 21:48

    Onejko dziękuję, podoba mi się to współodczuwanie, jestem za tym by jak najczęściej przekuwać je w mądre podawanie dłoni.

  • fyrfle

    14 April 2014, 21:44

    Gaia szapo ze łba!

  • Gaia

    14 April 2014, 18:32

    Tak sobie tylko szepnę Fryflu, że treść tytułowa Twojego felietonu (a i Umarłego także) pochodzi z Dekalogu wg Katechizmu Kościoła Katolickiego. W Biblii Tysiąclecia brzmi nieco inaczej: "Nie będziesz miał cudzych bogów obok Mnie!" ((Wj) 20,1-17) lub "Nie będziesz miał bogów innych oprócz Mnie" Księga Powtórzonego Prawa (Pwt) 5,7-21.... Więc może wszystko zależy jak kto ułoży, przełoży, innego słowa użyje, w jakim języku zmieni i już się zaczyna bitwa o znaczenie. A przecież nie chodzi o to, aby walczyć. Wystarczy [...]

  • onejka

    14 April 2014, 15:00

    Umarły Ty masz problem, bo nie potrafisz dyskutować o tym co zaobserwowane, a wszystko odnosisz do osoby, która o tym pisze. Kto tu się użalał ? Ja nie mam w zwyczaju obnosić się ze swoim szczęściem i uważać, że to mnie upoważnia do nie zauważania prostych rzeczy jak te, że są też ludzie stworzeni do pracy, bez specjalnych talentów, prości, których niektórzy postrzegają jako głupich i uważają, że mają prawo ich poniżać i wykorzystywać.
    Właśnie nie po to Bóg dał [...]

  • onejka

    14 April 2014, 14:21

    Abstrakcja, a wyrwane z abstrakcji jest różnicą, diabeł tkwi w szczegółach.
    Kurze można naraić indora, żeby pasowało do wystroju wnętrza.
    Zbyt wiele ideologii, za mało życia.
    Każdy jest kowalem swojego losu ? a to ciekawe, nie Bóg przypadkiem wie co czyni ?
    Skoro np na wybranych zsyła cierpienie.
    Czy to nie jest przypadkiem, takie wybieranie sobie z tego co boskie, tego co "mi" najbardziej pasuje ?

  • onejka

    14 April 2014, 13:48

    Też się zgadzam z powyższym, dla człowieka winno być to co człowiecze, a nie wyrwane z abstrakcji.
    Pierwsze przykazanie ... bo jeśli masz tych innych bogów, to reszta dekalogu cię nie obowiązuje...człowieku, katoliku...
    Chyba nikt dalej sięgać nie powinien wspominając tych innych bogów...gdyż każdy bez wyjątku ma jakiegoś tam boga innego, jak nie w kieszeni, to za uszami, albo w innym miejscu.
    Wiem, żarliwy powie, że on nie, bo on codziennie na mszy, do spowiedzi...a, że jego pracownicy nie mają za co choćby skromnych świąt urządzić, to tylko szczegół, taka realna rzeczywistość