Poradnik ZBycia #112

Bajka.
Każdy z nas marzy by żyć w jednej z nich. Było by to o wiele prostsze, przyjemniejsze i ciekawsze. Być królewiczem, czarodziejem, kosmitom, potworem, istnieniem. Jakimkolwiek innym niż jesteśmy. To tak samo jak z czasami, epokami, erami. Każdy ma swoją ulubioną w której chciałby się znaleźć choć na moment, dzień, życie. Chętnie pojawiłabym się w średniowieczu u Bogobojnych ludzi honoru walczących o swoją wiarę do dobrego życia. Oczywiście jak zawsze to tylko elity, ale lubię łudzić się, że wtedy liczyło się ludzkie życie, a ja trafiłabym i tak do tych "dobrodusznych elit" nawet jeśli tak nie było.

Skoro ktoś znalazł się tutaj, w tym miejscu i czasie, znaczy to, że tak właśnie miało być, że jest Ktoś kto ma dla nas jakiś plan. W końcu przecież nie my sami wybieramy to gdzie się rodzimy, w jakich warunkach, kto nas otacza. Jest to coś na co nie mamy wpływu.

Niestety tylko sami możemy nauczyć się żyć. Nikt nie chwyci nas namacalnie za rękę i nie powie "to i to jest dobre", ani "w tym i tamtym źle się stało", "niewłaściwie się wtedy zachowałeś czym zgrzeszyłeś przeciwko sobie". Stety niestety lipa i tyle.

Każdy z nas ma swoją wyznaczoną ścieżkę, drogę którą powinien podążać zgodnie z samym sobą i otaczającym światem zafascynowanych nim ludzi. Niestety w naszym życiu często nie jest tak jak powinno, jak to zostało dawno temu zaplanowane. Teraz musimy sami dbać o to być żyć zgodnie z planem bo wszyscy wokoło błądzą słuchając głuchych rad. Wiadomo, żyjemy przecież w takich czasach, że już ścielić pod własnym tyłkiem się nie opłaca (Junior Stress- łatwo) i to z powodu braku zysków, a braków sił do życia, które nie wiadomo za co wciąż nas każe. Oskarżasz mnie za coś do czego sam mnie skłoniłeś (Damian Damo- oskarżasz mnie) wyplewiając miłość i niszcząc grunt do jej wysiewu. Przez to teraz każdy musi jak żołnierz walczyć o siebie bo życie to nie bajka.

Pozdrawiam,
Zajarana Życiem =)