Miłość nie ma terminu ważności!Pamiętaj o Nas, pamiętaj o tym..

Znowu niebo, zapłonęło słońcem,
Zajarzyło się promykami jak szczęście!
Poruszyło obłokami, radością w końcu!
Zakołysała ramionami do mnie tęcza.
I znów zajaśniał świat barwami, blaskiem!
Otworzył swe ramiona, zalśnił, zagrał skrzypiec dżwiękiem.
Przyszedłeś do mnie znowu Ty, w tę jasność!
I niebo już nie krzyczy do mnie bólu jękiem.
Rozkwitły dzisiaj kwiaty wisien na gałęziach lata
Zapachły w sadzie barwą bieli czystej.
Ujrzałam Cię, jak idziesz ku mnie w blasku ogni świata,
By nadal rozpalać miłość w mym sercu ogniście.
Upadam Ci gwiazdką z nieba, jak Anioł Ciebie chronię!
Rozkwitam Ci czerwienią jabłek na jabłoniach.
Płonę ogniem w Twych oczach, nim sen Cię okryje swą dłonią.
Wiem już teraz, że miłość naszą własną piersią zasłonisz!
Pójdę za Tobą wszędzie, nawet na koniec świata.
Przepłynę wraz z Tobą rzeki, pójdę za Tobą latem.
Wiatr będzie rozwiewał me włosy, szczęścia piosenkę śpiewał.
A my pójdziemy objęci, okryci jasnością nieba.
Jestem dziś Tobie wiosną, okrywam Cię listkami miłości.
Czuję się taka szczęśliwa, jak promyk słońca radosna.
Pukam do drzwi Twego serca, jak lato, w sukience z kwiatów!
Od gorąca mych promieni niech zapłonie Twe serce barwami świata.
Otwierasz mi bramy raju, jaśnieję Ci blaskiem wszystkich kwiatów lata!
Otaczam Cię obłoczkiem, muskam Cię pocałunkiem wietrzyku.
Bo miłość nie zna granic, i ta prawdziwa nigdy i nigdzie nie znika.
Zbudujemy mosty, pokonamy przeszkody, pokonamy wszelkie granice.
Potęga miłości spali wszystkie bariery, bo ma uśmiechniętego szczęścia lice.
Pamiętam doskonale i Ty, ukochany, pamiętaj, miłość nie ma terminu ważności!
Żyje teraz, będzie żyć jutro, i pójdziemy z Tobą ku naszej świetlistej przyszłości.