Menu
Gildia Pióra na Patronite

zbierasz zapach
z mojej skóry
tuż zza ucha
i oddechem
rozwiewasz włosy
chciałam Ci tylko
pokazać
wieczorne niebo
a zamieram
ze wzrokiem
utkwionym
w koronie drzew
z wyciągniętą
do księżyca ręką
chłonę rozkoszy
pełzające ogniki
i zdradzam się
dreszczem
odsuwasz się
i na ramiona
zarzucasz mi
własną kurtkę
obserwujesz księżyc
w który wciąż
mierzę palcem

11 107 wyświetleń
117 tekstów
18 obserwujących
  • Deszcz

    5 January 2016, 01:08

    wzruszona jestem :) dziękuję.

  • Naja

    5 January 2016, 00:53

    Piękny, wysublimowany, nieskażony...:-)

  • Deszcz

    5 January 2016, 00:42

    A mnie zachwyca Wasza obecność i ciepłe słowa. Dziękuję :)

  • onejka

    31 December 2015, 09:16

    piękny chwilą i prostotą sytuacji, opisany jakże odpowiednio dobranymi słowami ...słowami, które rzeźbią emocje od początku do końca. Zachwycił mnie ten wiersz !
    :):)

  • nicola-57

    30 December 2015, 23:54

    pełnia. subtelności.
    pozdrawiam :)