***(Wprowadził mnie w korytarz)

wprowadził mnie w korytarz ... cieni
spojrzał na me smukłe nogi
od pożądania przed oczami mu się mieni
bez słowa przekroczył mej intymności progi

jego dłonie otoczyły me uda
piersi w ciasnocie się spotkały
moje fantazje to już nie złuda
gdy jego ręce me biodra złapały

nie chce patrzeć na mnie, odwraca swe oczy
co w nich chowa? nie zgadnę,
chce ukryć wyraz goryczy.

gdy na mnie nie patrzy w minutę brzydnę,
i już chce odchodzić, już się oddala,
lecz go nie puszczę nigdzie, nawet na odległość cala

współtworzone