Menu
Gildia Pióra na Patronite

zanim

stworzono mnie na podobieństwo ognia
choć
ze zlodowaciałymi dłońmi
bliżej mi do martwych kamieni
nieruchomych
niż do rozchylonych ust
spragnione ogniem płaczą
na zawiłościach pościeli
na desce twardej
na nagich ramionach których
nie zdążyłaś okryć

szepcą
żebyś była
trwała
bez znikania na chwilę czy na zawsze
zanim popiół przykryje
twoje gładkie włosy
a usta tak jak były
zostaną

zanim deszcz spadnie
i nas ukoi
pozwól mi pić z twoich dłoni
i tylko płomienia tego nie strąć
nie zgaś
zawładnij nim
i mną

745 wyświetleń
24 teksty
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!