Menu
Gildia Pióra na Patronite

...

powoli, więc jest
rozlewa stopniowo ciepło, nuży się
ostatni głęboki wdech, długi
wyciągnięty nienaturalnie w czasie
przyzwoleniem jest, wypowiedzią, wyznaniem
jestem, nie muszę mówić
ty przecież wiesz

i lgnę naprężoną szyją
w twoją, tak ciepłą
mam cię w krwioobiegu, nieposłusznym
szumisz krwią w uszach
skóra ścięta cierpkością ust
odpowiada, kurczy źrenice,
kurczy boleśnie oddech

szykuje się, prądem przecina
kręgosłup i zacieśnia dłonie,
łamie kości, nie czuję krwi pod paznokciami
a jest-

zaciskam powieki, wszystko tylko zza mgły
lubieżnie omdlewam, znikam
uciekam ponad przestrzeń kosmiczną
rozlewa się aż do bólu pulsujących tętnic
ciepło, rozkosz, cała twoja miłość
i frywolnie śmieję się, jeszcze mdląca
szukam oddechu

322 wyświetlenia
12 tekstów
17 obserwujących
  • MyArczi

    29 August 2017, 18:05

    29/08/2017

  • Cris

    19 October 2016, 22:02

    ''...i frywolnie śmieję się, jeszcze mdląca
    szukam oddechu''
    cóż za puenta...dobry wiersz.
    :)