Fyrfl z wykolein regionalnych
Jej włosy są dla mnie erotykiem
Rozrzucone zachęcająco falują
Kołysane nierównymi torami
Jej usta tak bardzo pragną
Jak moje seksplozji i erosplazy
Piszemy właśnie erotyk
Jej oczy o tym wiedzą
Skrzą się płoną w pożądaniu
Dostrzegły że są pożądane
Tak bardzo szeptać
O tym uszom przy pocałunkach
Z krtani uwolnić krzyk
Przechodzący w omdlenie
Za oknem mijane kwiaty rudbekii
Podkreślają jedyność tej chwili
Ona wie że ja piszę
By ten erotyk przeszedł w porno
Jeszcze jedno spojrzenie
I błysk i wstajemy
Pociągowa toaleta niezbyt czysta
Ale namiętność owszem tak
Nierówne tory wstrząsy
Jakżesz one teraz pomocne
Każda chwila każdy wstrząs
Przynosi nie przewidywalne
Autor
297 710 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących