Menu
Gildia Pióra na Patronite

11.09.2017r. cz.2

fyrfle

fyrfle

Wchodzę do wnętrza pomnika i stwierdzam, że są w nim tablice upamiętniające inne wydarzenia z historii Polski i Polaków. Moim zdaniem są tam niepotrzebne, bo metropolia śląska jest dostatecznie rozległa, aby znaleźć stosowne miejsca i upamiętnić te wydarzenia stosownymi pomnikami, może nawet tak ogromnymi jak pomnika powstań śląskich.

Obok tego pomnika, ale zdecydowanie niżej, już we wspomnianym wcześniej małym parku stoi okazały pomnik legendarnego wojewody katowickiego Jerzego Ziętka. Ostatnio jego osoba była mocno atakowana przez redaktora tygodnika Gość Niedzielny za osobisty udział w akcjach przeciwko księżom. Zapytani później o wojewodę Ziętka moi śląscy współtowarzysze nie zostawili suchej nitki na redaktorze katolickiej gazety, twierdząc, że Ziętek był darem Boga dla Katowic i Śląska, a księża mają zbyt wiele na sumieniu, aby oceniać innych. Dosadności ich słów nie przytoczę, aby nie drażnić.

Potem poszedłem w kierunku "Spodka". Zobaczyłem imponujący budynek z cegły czerwonej. Przed przejściem dla pieszych zapytałem kobiety - czemu on służy? Odpowiedziała mi, że to budynek narodowej orkiestry symfonicznej. Katowiczanie mogą być i są z niego dumni.

Następnie spokojnie idę i obchodzę budowlę "Spodka". Pomysł znakomity, ale ta szarzyzna całości przygnębia.

A co tam z lekturą Pilcha? Ano czytam. Pilch powiada, że głównym wrogiem nie jest choroba, a stary dobry przyjaciel.

297 748 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!