Menu
Gildia Pióra na Patronite

13.

Anvaine

Anvaine

To wieczorami, najwcześniej późnymi, myśli mają nieprzyjemne zwyczaje układać się w czarne scenariusze.
Błądzimy ich korytarzami, otwierając kolejne, przypadkowe drzwi, które nie wiedzieć dlaczego nie mają zamków.
W takie wieczory przystojny pan świt nie ma w zwyczaju zjawiać się zbyt chętnie. A i jego przyjaciel, spokojny sen, robi to nadzwyczaj opieszale.
Wieczory z samym sobą są najtrudniejszym towarzystwem. Godzimy się wtedy na spacery po zakamarkach własnych dusz i wydzieramy z nich ostatnie tajemnice zbierające się pod powiekami.
Smętne wieczory mają jedną przyjemną zasadę. Budzą się z nadejściem słońca, w kolejny dzień. Naszym przywilejem jest wtedy wybór. Czym będzie nowo obudzona doba i w jaki sposób powita nas kolejny zmierzch.

9083 wyświetlenia
108 tekstów
5 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!