Menu
Gildia Pióra na Patronite

17.04.2017r.(południe i popołudnie)

fyrfle

fyrfle

Przyszliśmy z kościoła, cmentarza i tego spaceru w przestrzeni, który był tym, co poeta określił jako "nałapanie się poezji". Oczywiście zrobiliśmy sobie kawę, tą tradycyjną "po polsku parzoną" czyli dwie łyżeczki ja, a trzy ty, zalewane po prostu wrzątkiem i zaczęliśmy rozmowę na tematy dookoła nas dziejące się i wynikające na przykład z religii. Kawa oczywiście po takim poście jakim jest msza i ponad pięciokilometrowa wędrówka po wzniesieniach była jak manna z nieba, jak przeszczep ducha, po którym staliśmy się radośni, uśmiechnięci i rozmowni. Wyraziliśmy więc swoje opinie na temat tego, że tutejsi radni zdecydowali się zrównać wynagrodzenia tutejszych dyrektorów szkół z wynagrodzeniami nauczycieli i znacznie obniżyć dodatki wszystkim nauczycielom. Popatrzcie się ludzie, a więc jednak można zgonić z ulicy "święte krowy". I tą wesołą nowiną jak zmartwychwstanie zakończę ten akapit.

Potem kiedy już zabraliśmy się do przygotowania obiadu, to zastanawiałem się na przykład, co to znaczy, że człowiek został stworzony na obraz i podobieństwo Boga. Oczywistością jest więc, że Bóg jest pełen sprzeczności, zdolny jest kochać, a zaraz zniszczyć to co ukochał i to zniszczyć w sposób bestialski, i trudnym do opisania nawet okrucieństwem. I to nie jest tak, że diabeł...Ten był Aniołem jeśli już i stworzony przez Boga, miał w sobie ten pierwiastek pragnienia pierwszeństwa, władzy, zawiści, manipulacji i wszelkiego zła. Zresztą wszystko to opisane jest w Biblii. W moich poszukiwaniach utwierdził mnie dominikanin - ojciec Tomasz Rojek, na rekolekcjach, które wygłosił w żywieckim kinie "Janosik". Zawsze to wiedziałem, ale on mi tylko uświadomił, że dosłowne czyli bajkowe czytanie Biblii to niedorzeczność i głupota, czyli to co głoszą nam już 2000 lat księża i inni pastorzy, to ciemnota jest i zabetonowywanie transzei zacofania myślowego. Galimatias taki z tego kwękolenia wychodzi, że doszedłem do swojego wniosku, że trzeba dążyć do radości w życiu i innym dawać radość, ale nie za wszelką cenę - pierwsze patrz swojego szczęścia, nawet jeśli musisz wielu odrzucić, w tym tak zwanych najbliższych.

Kochaj bliźniego nauczają i pod bliźnich podciągają cały ludzki rój. Błąd zasadniczy. Kto powiedział, że mają nim być wszyscy ludzie? A nawet jeśli powiedział, to mylił się lub cynicznie manipulował. Nie da się kochać wszystkich i nawet nie należy próbować. Ziarno zostawić, a plewy dla konia, choć też wątpię, aby ten się nie uśmiał z takiego pokarmu. Bliźni, to ktoś kto idzie z Tobą i czyni dobrze, wyznaje co Ty wyznajesz, a reszta jest koniecznością, którą trzeba uważnie obserwować. Spotykani na ścieżkach twojego życia podlegają ocenie i albo jednostki stają się bliźnimi, albo są przechodniami lub tymi, których kwalifikujemy jako potencjalnych sprawców zła w naszym życiu i takich się unika. Oczywiście można też dołączyć do nich, ale wtedy powiedzą o nas słusznie, że się skur.iłeś człowieku. Tu rodzi się pytanie, które jest od zawsze we mnie - co tak naprawdę mówił Chrystus i drugie - kto i dlaczego napisał tak nie inaczej ewangelie i trzecie - czemu spalono kilkaset im podobnych tekstów?

I jak było na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków amen - modlimy się. Też mi to zgrzyta jak piach w zębach. Nic nie może być i nie powinno zostać takim jak było na początku. Brak zmian to niedorozwój. Wszystko musi się rozwijać, bo nic nie jest doskonałym i wymaga dostosowania do wymogów trwającego Wielkiego Wybuchu. Dzieło zawsze zawsze przerasta swojego Stwórcę, a więc i On musi doskonalić się, żeby nie pozostać niezrozumiałym i nie odcinać kuponów od swojego sukcesu. Uczeń więc często przerasta mistrza o wiele wiele , bo po prostu nie zamknął się w swojej celi próżności i wie, że póki żyw musi tworzyć nowe i wyglądać nowego często innego a dobrego i z tym łączyć swoje siły, żeby tworzyć kolejne dobro. Odrzuca tych, którzy mówią bluźnisz, odchodzi od nich, a nawet robi wszystko, aby ich głos nie był słyszalny. Wciąż wie, że nic nie może zostać takim jak na początku i zmienia siebie i otoczenie.

Przyszli też goście później mieszkający w Niemczech, którzy tutaj nie umieli sobie ułożyć życia i poszli za głosem euro. Mówili o przejściach swojej córki z niemiecką nauczycielką, która w dodatku była jej wychowawczynią. Jak to Polacy, wędrują po Niemczech za pracą, a dzieci zmieniają miejsce zamieszkania wraz z nimi. Po rozpoczęciu nauki w nowej szkole, córka ich po prostu wystraszyła się nowej nauczycielki, po czym będąc totalnie wystraszoną znienawidziła szkołę i przestała się uczyć. Dopiero szczera rozmowa matki z wychowawczynią zmieniła wszystko i córka powróciła do bardzo dobrych wyników w nauce oraz przywrócona została jej równowaga psychiczna. Rozmowa przeszła też na pewną nauczycielkę innej jej córki, która została tutaj w Polsce. Ta nauczycielka doprowadzała swoimi niesprawiedliwymi ocenami do szaleństwa swoich uczniów, a jeden z nich nie wytrzymał niesprawiedliwości i popełnił samobójstwo. Dopiero po tym wydarzeniu zwolniono ją dyscyplinarnie. Ach nauczyciele, w waszym wypadku nie ma miejsce na stwierdzenie, że nic co ludzkie nie jest mi obce. Wy musicie być wzorami dobra, piękna, pracowitości poświęcenia dla uczniów, inaczej lepiej by wam było żebyście się nie urodzili.

297 748 wyświetleń
4773 teksty
34 obserwujących
  • fyrfle

    23 April 2017, 10:48

    Modlitwa znana, ale nic o niej nie wiem. Znać nie znaczy wiedzieć.

  • 23 April 2017, 08:49

    ja nie walczę o racje. Zawsze racje ma autor tekstu, bo chciał coś przekazać i przekazał interpretując dobrze znaną mu modlitwę na użytek chwili.

  • 22 April 2017, 13:55

    Ewa ma racje, jak była na początku ściema, tak i teraz i na wieki...
    Już mnie nie ma, więc ...szkoda się odnosić do opinii.
    A.

  • fyrfle

    21 April 2017, 21:47

    Dziękuję Ewo za sprostowanie mojej niewiedzy.

  • 21 April 2017, 20:32

    jestem tylko przechodniem , nie chcę zakłócać tu Twojego porządku ale chcę sprostować, nie modlimy się" jak b y ł o na poczatku" tylko" jak b y ł a na początku "... Chwała oddawana Bogu ...jako była na początku, tak i teraz i zawsze.

  • fyrfle

    21 April 2017, 14:31

    Dziękuję serdecznie za przeczytanie, za zostawioną opinię i serdecznie pozdrawiam.

  • 20 April 2017, 23:13

    Oczekując na połączenie na sky. z drugą stroną 'świata', podczytuje z nadzieją, że coś pięknego, mądrego Tu znajdę...
    Trafiłam na Ciebie, nie żałuję.
    Uważam, że kupowanie łask bożych , uwłacza Bogu.
    Po święceniu 'koszyczków', taki żenujący obrazek; kolejka do P. Jezusa, najpierw datek do pancernej kasety i pocałunek , leży nisko, trzeba się mocno wypiąć na obecnych w kościele.
    Czy to nie farsa z cierpienia Jezusa? Czy kościół dla mamony całkiem oszalał?
    Nauczyciele, bardzo ciężki chleb, dodałabym tylko, że powinni być SPRAWIEDLIWI, resztą Ty się zająłeś.
    Też lecą pozdrowienia. A.