Przeczytaj proszę Cię uważnie. Gdziesz ta zdrada była Która nas rozdzieliła Nie masz pojęcia co czułem i czuję.Po prostu nie chciałaś uczestniczyć w nas. Dla Ciebie obawą było niemal wszystko.I gdy jaśniały Twoje oczy przyszłością - gasiłaś znów wątpliwościami. Powiedz mi jak miałem się otworzyć,jak wyjaśnić błądzenie zanim wyznałem to co czuję. Ja się otwieram jak kwiat - powoli rozkwitam w byciu razem.Ty rozkwitałaś jednego dnia,a następnego podlewałaś mnie brakiem zaufania. I wiem,że jesteś piękną kobietą o okaleczonej duszy,tylko dlaczego okaleczyłaś i mnie. Być może byłem dla Ciebie kimś z kim można zapomnieć o czymś co było przede mną.Tylko ze swoim wyznaniem należało poczekać aż będziesz pewna,a nie po to bym nie popełnił jakiegoś błędu. Nie jestem święty bo i ja Ciebie nieświadomie zraniłem,ale nie dopiszesz mi zdrady której nie było. Ja widziałem w Twoich oczach,że nie chcesz już mnie.Męczyłaś się,tylko po co dalej w to brnęłaś ? Gdy ja coraz mocniej kochałem. Cokolwiek sobie pomyślisz ja nadal będę kochał Cię. Więc zdobądź się na odwagę i porozmawiaj by dać mej duszy spokój.Wiem,że jesteś warta miłości. Tylko że...
Nie jestem poetą - ale dziękuję za wsparcie mentalne jak i czytalne. Dziękuję za uwagi :) W sumie to się cieszę ,że ktoś to czyta.Czasami emocje przestawiają litery,interpunkcję,a i ortografia kuleje - PRZEPRASZAM. :)
"Przeczytaj proszę Cię uważnie" - straszna składnia w moim odczuciu. "Gdziesz" - przez "ż"". Poza tym interpunkcja, po niej jest odstęp. Obrazowo: *słowo przecinek odstęp słowo*
Współczuje ludziom, którzy dając innym serce, otrzymują je z powrotem pocięte na kilkanaście części, co gorsza najczęściej płacąc za błędy innych istnień, jakie spustoszyły przeszłość ukochanej osoby. Zresztą znam to trochę z autopsji.