Menu
Gildia Pióra na Patronite

Zakochany człowiek inaczej widzi

zagubionawtymwszystkim

zagubionawtymwszystkim

Od wielu pokoleń można usłyszeć, że jak człowiek zakochany to widzi inaczej. Nie zauważa wad drugiej osoby, czasami nie chce ich widzieć.

Świat widzi się w różowych barwach.

Ja jestem w związku od ponad 4 lat, a mężatką prawie rok. Napotykamy wiele szczęśliwych chwil, wiele z nich jest zupełnie beztroskimi, ale są i też chwile smutne, ciężkie i samotne. Ale nigdy nie miałam różowych okularów, zauważam wady męża i staram się je akceptować lub niwelować, gdy są to takie poważne lub bolące mnie.
Jedno jednak we mnie pozostało i pewnie nadal będzie... To strach, że to między nami, kiedyś minie, że stanie ktoś pomiędzy. Wiele osób mówi mi, że powinnam uwierzyć w siebie i wtedy strach minie. Łatwo powiedzieć.

Problem w tym, że moja wiara w siebie jest tak marna, że szkoda gadać. Nie użalam się nad sobą, daleka jestem od tego.

Tak bardzo chciałabym wykrzyczeć to wszystko co mnie boli, czego od Ciebie chcę...

14 508 wyświetleń
179 tekstów
6 obserwujących
  • zagubionawtymwszystkim

    10 January 2014, 14:03

    Dziękuję Wam! :)

  • 7 January 2014, 23:19

    Jeśli mogę coś zasugerowac-nie czekaj na kłopoty, na przemijanie uczuć, nie wywołuj wilka z lasu. Prawda jest taka, że obawy to młyn na wodę tego, co ma nam zaszkodzić. Musisz być pewna swego męża. Musisz mu ufać i dawać z siebie dobro, cierpliwość, tworzyć dom. Wówczas nic złego Was nie dotknie. A jakiekolwiek problemy umocnią jedynie to, co jest.
    Znam ludzi, którzy ze strachu i przez podszepty zazdrosnych zniszczyli swoje związki, a nie było ku temu powodu. Rozmawiajcie ze sobą. Wszystkiego dobrego:)
    L.T.

  • Albert Jarus

    7 January 2014, 11:44

    to trudne, fakt
    też mam takie obawy, a największą z nich jest że takim mysleniem przyciąga sie złe rzeczy
    i wtedy pretensje tylko do siebie

  • 6 January 2014, 13:05

    krzycz - nie warto czekać w nieskończoność