Menu
Gildia Pióra na Patronite

Joline

Odchodzę już powoli od wszystkich swoich wspomnień. Zamykam rozdziały, które były dla mnie niejasne. I wiem, że chyba kogoś pokochałam, bo nic innego nie ma już dla mnie znaczenia.

Widzę jak leży koŁo mnie, zmęczony, jak oddycha głęboko. Schowany pod bialutką kołdrą, cieszy moje oko.
Kiedy spogląda na mnie, w oczach widzę tą znajomą jUż mi iskrę, bo to właśnie Jego oczy go zdradzają.
I wiem, że bardzo dobrze trafiłam - czuję Jego dobro.

Jest czuły jak niKt się nie odważył, a troskliwy - jakby z moich marzeń został wyrwany.
I mAm Jego zdjęcie, prezent chyba najwspanialszy.

W końcu jestem Szczęśliwa, tylko ból, który mi doskwiera, to świadomość, że siedzi we mnie strach.
Zawsze myślałam, że te szczęście mnie nigdy nie spotka, brałam od życia, więc to, co mogłam.
Ten dzień w końcu nadszedł, a ja byłam taka głodna, z myślą, kiedy czyjeś ocZy pokocham.
I natrafiły się, ciemne, wyraziste. I czytałam i czytam. W końcu mam okazję, widzieć tą jedyną księgę.

8660 wyświetleń
82 teksty
2 obserwujących