Menu
Gildia Pióra na Patronite

część radosna

Nosiła wodę trzy razy za dnia. Szła zawsze tą samą drogą liczyła na drobny gest pana dziedzica.
Dziedzic stanowczo wzroku unikał, bat dzierżył i okładał równo przy drodze pracujących, od kamieni, od kurzu, od boleści i spiekoty. Raz nawet jak potknąwszy się wodę rozlała pan dziedzic bat w górę unosił.
Ale jak dotąd nie sięgnął jej był , co powtarzała i uparcie w drogę na stracenie szła bo pana wzrok chciała zachować.

141 226 wyświetleń
1618 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!