Menu
Gildia Pióra na Patronite

Ocalona cd

Nadeszła zima i Alice z trudem znosila ciężką pracę przy gospodarce. Zapragnęła być znowu w swoim miękkiim i ciepym łożu. Nie zawsze była tam szczęśliwa, czasami płakała w samotności i upokorzeniu. Teraz zastanawiała które z odczuć są dla niej ważniejsze w obliczu tak trudnej próby, którą musiała pokonać.
Synek zaczął chorować, kaszlał od kilku tygodni. Zostawała czasami sama gdyż Roon często do miasta wyjeżdrzał sprzedać na jarmarku trochę kartofli, parę królików, które kociły się na potęgę i masę innych produktów. Roon był jak starszy brat opiekował się nimi jak umiał. Alice czuła jednak że drzemie w nim tajemnica. Nie chciała pytać by nie rozzłościć w końcu gospodarza, u którego mieszkała, intrygowało ją jednak coś o czym miała się niedługo dowiedzieć.

129 175 wyświetleń
1419 tekstów
12 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!