Dziś.
Kocham Go. Uwielbiam tę jego nieugiętość i łobuzerski uśmiech. Jego wzrok, gdy patrzy na coś, a myśli wędrują Mu gdzieś daleko. Potem uśmiecha się szeroko i jak gdyby nic pyta co jemy dziś na obiad.
Ponieważ chodzi też o codzienność. Zwykle, monotonne czynności dnia codziennego. Wysłuchanie drugiej osoby jak minął dzień. Na końcu zwykle przytulenie i słowa, że jutro będzie lepiej. Dbanie o siebie. O miłość, taką prawdziwą.
Autor
25 652 wyświetlenia
179 tekstów
2 obserwujących