Menu
Gildia Pióra na Patronite

Z życia wzięte #1

Kazałem jej przestać pisać, chciałem dzień żeby pomyśleć, żeby zastanowić się co teraz.
Od kilkunastu tygodniu prosiłem żeby wróciła, prosiłem żeby była przy mnie. Teraz tak jest - wróciła! Z innymi wspomnieniami, z innymi marzeniami. Wszystko w niej jest inne, tylko moje marzenia się nie zmieniły. Wyznała prawdę, powiedziała zostańmy znajomymi/przyjaciółmi. Będzie trudno dopowiedziała. Odpowiedziałem - wiem, ale damy rade. Mówiąc te słowa bawiłem się nożem, sprawdzałem czy nadal jest tak ostry jak trzy tygodnie temu. Chciałem jej bliskości i chcę nadal ale chciałem być jedyny a nie jeden z wielu. Serce mi wysiada, depresja dopada, psycholog pomaga, alkohol łagodzi, papieros szkodzi... Co ja teraz mam zrobić ? Jak cieszyć się bliskością a zarazem żyć z teraźniejszością ?

50 wyświetleń
3 teksty
0 obserwujących
  • 29 May 2015, 17:22

    Nie ma rzeczy niemożliwych, jednak nie mówię że jest to proste i tego się obawiam - że nie dam rady.

  • 29 May 2015, 14:45

    nie da się pogodzić miłości z przyjaźnią ....

  • 29 May 2015, 14:35

    Będę żył w przyjaźni z kimś kogo kocham tym samym ucinając sobie codziennie kawałek serca albo będę żył bez niej starając się zapomnieć o osobie która się kocha.

    Zawsze, z każdej sytuacji można wybrnąć na dwa sposoby problem w tym że nie zawsze są to opcje które nam się podobają.

  • onejka

    29 May 2015, 12:59

    Czasem tylko takie wyjście zostaje, kiedy na nic innego nie można liczyć.
    To trudne, ale wykonalne

  • 29 May 2015, 12:57

    Da się przyjaźnić z kimś kogo się kocha?

  • onejka

    29 May 2015, 08:27

    Myślę, że lepsza przyjaźń niż fałszywa miłość.