Menu
Gildia Pióra na Patronite

Dobrze...te słowa tłuką mi się po głowie jak niezrozumiałe echo,które mnie prześladuje.Dobrze...słyszę i chce mi się płakać.Dobrze...i nie wiem co myśleć.Dlaczego to "dobrze"stało się moim przekleństwem,dlaczego cierpię słysząc ten wyraz.Dlaczego ono właśnie ma decydować o moim losie.Dlaczego jest moim wyznacznikiem,moją miarą szczęścia.Co kryje w sobie ów wyraz,że słyszeć go nie chcę.Jaką tajemnicę skrywa,że tak go pożądam.Moje myśli to obłęd w którym się zamykam i choć myśleć nie chcę,pustki bym nie zniosła i jak mam to opisać,gdy czuć przestać nie mogę.W jaki fałsz wprowadzam swe istnienie i dlaczego istnieć muszę...Choć bym oddała swe ciało i duszę,jakie mam potwierdzenie na marzeń mych spełnienie...Jaką gwarancję otrzymam,że ból ten wytrzymam...Jaka stanie się moja świadomość,gdy sama piszę na siebie donos.Gdy sama przekreślam swojego życia szlaki i w fałszu żyję dla niepoznaki...Trudno jest żyć gdy szczęście cię omija,gdy los cię wykpił i trudno jest po tym wszystkim się pozbierać...

4449 wyświetleń
51 tekstów
0 obserwujących
Nikt jeszcze nie skomentował tego tekstu. Bądź pierwszy!