Parcie na gwiazdy po trupach wspomnień
Cóż mogę przekazać pieskom
które wazelinują doktorantce ze Stalowej , wybudzona ze snu o czwartej nad ranem ich szczekaniem
najpierw wystąpiło silne podduszanie w dokrewnym , zwanym tarczyca , ciśnienie podskoczyło , objawy tak jak przy zawale , odruchy wymiotne , parcie na stolec
w następnej kolejności
ból głowy
zapewne na skutek braku gotowanej marchewki
tradycyjnie nadpłytkowość
no i kadr z całego życia
przewinięty
klatka po klatce
kiedy to Czesława żonka świętego spod chłopko wskiej Opaczy wybierała się z matką na dyżur , ewentualnie z niego wracały rowerami
przerywany sen , kupa krzyku ,
nikt nie zwracał uwagi na to że obok śpi dziecko , podobnie jak i alkocholik
nie myśli o tym kiedy wraca do domu o piątej nad ranem
a jego córka rodzona poznaje te charakterystyczne kroki przy jego wtaczaniu się na klatkę i to pukanie ,
, cała rozdygotana czuwa aż do dnia następnego
tak, jego córka Marta
której nie lubi
bowiem uczynne koleżanki jego siostry
czy to Fredy czy wrzos ***kowe dla odmiany
wmówiły mu że jest córką
nieżyjącego Jerzego
a jego pierworodny
sanatoryjnym bękartem
w miedzy czasie
zasugerowała rozpasana autonaprawa
On sam jest usprawiedliwiony przecież
jego prawdziwy świat to iluzja
a konfesjonał tylko
prowokacją , zaprzeczeniem
rodem spod miedzy sąsiada
Szczepana
...zainspirowane ciszy nocnej szczekaniem ...