(...) Chciała budzić w nim nieśmiałość. Swoim pięknem, wdziękiem, gustem. Lecz nie w sposob paraliżujący, a pożądliwy. Pragnęła jego ramion, ust, dotyku, ciepła drugiego człowieka, w którego cieniu mogłaby się skryć przed całym światem.
tyśkiewicz
Autor