Żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy strzelać do niej z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza – wie, jak przeżyć.
Zgadzam się z tym cytatem w 100% wraca, byłam z chłopakiem ponad rok, i zerwaliśmy po prostu rozeszliśmy się, i po 6 miesiącach wróciliśmy do siebie. Wielka miłość zawsze w nas będzie siedziała.
Moja miłość tez jeszcze jest, głęboko, ale jest. Jednak najważniejsze dla mnie jest to ,że nawet jeśli on chciałby wrócić ja nie wróce. To mnie podtrzymuje na duchu :)
Niestety, ale to jest prawda. Ja już od dawna próbuje zapomnieć, wyrzucić z serca itd lecz nigdy mi się to nie udało, zawsze gdzieś głęboko moje uczucie we mnie istnieje, którym go obdarzam... ;/
Ja jestem w podobnej sytuacji jak kolega niżej. Też mi mówiła że kocha itd. Rozeszliśmy się, a gdy produkowałem się ją odzyskać powiedziała że czuje coś do innego. Przez pewien okres też się łudziłem takimi cytatami że prawdziwa miłość nie umiera czy jak kocha to wróci. Ale dałem sobie spokój i mimo że uczucie nie wygasło nie chce już żeby wróciła. Postanowiłem inaczej sobie życie ułożyć.
Hmm przeżywam moment załamania, jestem już prawie pewien, że to uczucie nigdy nie powróci, mówiła mi, że mnie kocha, ale nasze drogi rozeszły się, jest teraz z innym, mi pozostaje tylko garstka wiary i nadzieja, że słowa tego cytatu spełnią się kiedyś w moim przypadku... genialna myśl.
Nie umiera nigdy!! Wraca do nas jak bumerang czasem w najmniej oczekiwanym momencie.Targa nami, sprawia, że jesteśmy bezsilni wobec niej. Jak wtedy żyć, jaK dalej życ??? Nie potrafię...:/