Strzeż się, abyś przez przypadek nie znalazł się w sytuacji, do której nie dorastasz, abyś nie musiał wydawać się czymś, czym nie jesteś; nic bowiem nie jest bardziej niebezpieczne i nie pozbawia tak wewnętrznego spokoju, a kończy się zwykle zupełną utratą zaufania.
spokój nie jest najważniejszy niekiedy dobrze wsadzić palec w ogień
wnioskując z biografii "Strzeż się, abyś przez przypadek nie znalazł się w sytuacji, do której nie dorastasz" - ośmioro dzieci pokojówka też przypadkiem mu "dała" no i klapa ojciec odszedł za młodu, a jako najmłodszy z rodzinki czuł się wyalienowany nic więc dziwnego że trudno o zaufanie kontemplacja matmy dla uspokojenia się/wyrwania z realiów
fajnie, że ludzie piszą prawdę opartą jedynie o własne realia czy na płaszczyźnie własnej rzeczywistości