I trzeba być wielkim przyjacielem i mocnym przyjacielem, żeby przyjść i przesiedzieć z kimś całe popołudnie tylko po to, żeby nie czuł się samotny. Odłożyć swoje ważne sprawy i całe popołudnie poświęcić na trzymanie kogoś za rękę.
Ja zawsze bym znalazła chociaż troche czasu jeśli ktoś z moich przyjaciół potrzebował by z nim posiedziec, ale smutna prawda jest taka że wątpie w to czy każdy z nich zrobiłby to samo dla mnie..