Zgadzam się z tym cytatem,sama mam dwójkę dzieci. Sama chwila poczęcia jest już cudem,kolejnym cudem jest przyjście takiego bezbronnego maleństwa na świat,a kolejnym cudem są pierwsze kroki,pierwszy uśmiech,słowo "mama",a potem "kocham"-ja jak pierwszy raz je usłyszałam,to płakałam,ze szczęścia...
Dziecko nie jest żadnym cudem. To naturalne zjawisko w przyrodzie. Równie dobrze można by powiedzieć, że mała żyrafa jest cudem choć to w jaki sposób się rodzi już zakrawa o cud, spada z wysokości ok 2 metrów na ziemię bo żyrafa rodzi na stojąco.