- Tato, pytałem dziadka ale nie wiedział.. co to jest kapitalizm? hymm.. dobre pytanie synku - to taka wolność gospodarcza i obywatelska, polegająca na tym, że gdy nie chce ci się biegać tak szybko jak ci karzą, to postawią obok ciebie murzyna, który przebiegnie to samo za pół ceny.
Przez tysiąclecia miłość musiała jakoś przetrwać w systemach opartych albo na ludzkiej chciwości, albo na podpieranej ideałami głupocie, czy nawet totalitarnej destrukcji... Sam nie wiem, jak jej się udało przeżyć do dziś. ;) Fishka. Pozdrawiam. :))