Rozmowa z koleżanką : -a ja dzisiaj jak myłam łazienkę to wyciągnełam rurę, a mama włączyła pranie i zalało nas, ale na szczęście sąsiadów nie. -haha Ty to jesteś zajebista. -Tak, teraz smialo mozesz pytac czy mi sie dobrze powodzi. :D
Szczęście w nieszczęściu. A najważniejsze to widzieć coś pozytywnego w tym co nam się w życiu przytrafia... :)