Przepraszam Cię Mirku, jestem za tępa by zrozumieć Twoją opinię. Nie, akurat moja babcia należy do religijnych osób. A to powiedzenie jest odnośnie kobiet. Kochać... A kto powiedział że nie kocham? A czym innym jest życie jak nie tańcem? Chyba Cię nie rozumiem.
Babcia była małej wiary i nie przyjęła nauki Chrystusa, albo nic nie rozumiała i Ty też bzdety powtaarzasz, zaprawdę powiadam Ci kochaj, a teraz tańcz, do słyszysz ...jak pięciolinie babiego lata wybrzmiewają nutami z kropel deszczu...słyszysz jedwab spojrzen pająków w dół posłanych na zatracenie cmom nocnym latawcom,słyszysz kochających ociąganie sie przed eksplozja rozkoszy...w której nie ma krztyny zazdrości o jedwab, a sa pragnienia morw, jak kokony jedwabnika...sen lecz sen depcze strofy...wtulając je w nagość teściowych.