Jak powiada ciocia Zosia psy, nawet te mikrej natury, do dwóch kilo masy ciała własnej, są znakomitymi katalizatorami. Jeśli nawet nawet nie przyczyniają się od razu do zaistnienia chemii zwanej Miłością, to na pewno za ich wstawiennictwem pojawia się zdrowy, intensywny i pozamałżeński seks, stojący w koniecznej opozycji do tej praktyki miłosnej deficytu w typowym starym dobrym małżeństwie. Ba1 A wiedzą iluż to plotek nasiąkamy, a wszystko to dzięki PSU. Dobrze pielęgnowany i dyskretny seks pozamałżeński- dodaje wujo Stach - może sprawić, że małżeństwo faktycznie będzie szczęśliwym, dozgonnym i nierozerwalnym sakramentem.