Nieszczęścia pomykają parami. ;) Zaprasza ją do tańca złość, brawura, zazdrość, nieostrożność, nienawiść, czy zwykła głupota... Czasem jednak przybywa sama z pomyłkowym, zdaję się, zaproszeniem... Pozdrawiam. :)
zapytałes o kogoś, myslałam, ze tylko takie rozwiązanie widzisz, a kiedy zapytałeś o coś, to myślałam, że już tylko o tym myślisz, a dałam to w aforyzm, bo śmierć przyjść może i z kimś i z czymś...nigdy sama