Hmm ściana od strony filozoficznej... może się po zdrzeniu okazać podłogą łatwą do przejścia. ;) Ta wiara i odwaga jest potrzebna, by sprawdzić. Dobranoc :)
Agnieszko, świetne spostrzeżenie o sile uderzenie, dające obraz bezładnej masy toczącej się na oślep :)
Arteusz, wdrapywanie się na szczyt, za którym jest kolejny i kolejny, a każdy czegoś uczy. Bo "znamy się na tyle, na ile nas sprawdzono" lub bardziej, na ile uwierzyliśmy, że podołamy :)
M. - te dwa wersy są the best: "szczyty gór .. z serca do głowy". Nie znam lepszego podejścia :)
"Ściany" są różne, czasem twarde jak skała i ostre jak ona, czasem gładkie [...]