Miras, miło że wróciłeś do tego tekstu.
Dziękuję i pozdrawiam.

W zasadzie cała prawda o przyjaźni.

Dobre, do wyróżnienia.
Pozdrawiam.

Nawet przyjaciel jest tylko człowiekiem

???

"pomyliłam się, tak przecież bywa też."
Brutus się obudził...

Chyba nigdy nie miałem Przyjaciela, ale wierzę, że gdybym go miał, to nie drzemał by w nim Brutus - mój przyjaciel wiedziałby, że jest zawsze dającym życie, a nie odbierającym - Droga Nicol, moim zdaniem w pojęciu przyjaciel nie ma zdrady.

tak..., żeby nie było tak smutno, dodam: "Wypróbowany przyjaciel zimno mnie przyjął, ale bardzo serdecznie pożegnał."(Roman Gorzelski)
to zawsze coś... :)
miłego dnia Onejko :)

Brutus...ilu to ich było ...

dzięki za opinie.
Skoncentrujmy się na Brutusie... Przecież można go też usprawiedliwiać...Dlatego Brutus trafił do tego tekstu...
Można?

Kto bez winy, niech pierwszy rzuci kamieniem ...