melancholik /z greckiego - czarne myśli/ he he pasuje do ogona i rogów ~Imię nieznaneRadek pewnie chciałby przenieść coś na kogoś :P ale nie ma zainteresowanych ani chętnych* :)
My chyba piszemy o trochę innych typach ludzi. Ty piszesz o ludziach smutnych ale przesadnie i o takich typu Ebenezer Scrooge. Ja piszę o innym typie ludzi smutnych.
Smutas, nie docenia niczego. Nie dostrzega prawdziwych wartości. Cieszy się tylko na chwilę. I to jest jego poważny problem, którego sam nie potrafi rozwiązać. Daleko mu, by dojrzeć prawdziwe piękno i trwałość jakąkolwiek ponieważ to*... najzwyczajniej - smutasa* przerasta.
Nicola-57: Trudno się niezgodzić no bo w końcu co to by było gdyby to prawda rodziła kłamstwo .... brrr ... aż ciary mnie przeszły ;)
Paladin: Ciekawą tu rozprawę prowadzicie ( ͡° ͜ʖ ͡°) Też trudno się niezgodzić ;) bo w końcu w smutku intensywniej od wszystkich przeżywamy szczęścia które nas spotka (o ile spotka) ;)
Wdech: Otóż smutasy mogą być szczęśliwi o ile szczęście ich spotka. A jak przeżywają szczęście to prawdziwie i napewno z mniejszych rzeczy cieszą się bardziej niż inni i oni zobaczą prawdę i piękno nawet w tym świecie.