Wiechu, flaszka aktualna. A jeśli o sercowe idzie, to sie wtruncej, bo jo i tak go nie pokochum... :) Wiechu, to do flaszki i w krzokach, żeby szydery z nos nie robili..., pamintej ino wirsz napisać, czekum :)
Wiesiu, un sie zno, ino jest złośliwy, bo mnie kocho, a jo jego jeszcze nie:) widzisz każdy mo swojum Balbine, jutro obowiunzkowo pijymy (bez Balbin) dzięki Wiesiu, tylko dobrego :)
tu często również o Tobie Paladinku, póki co, subtelnie :) "Jazda" dopiero Cię czeka, nie wiem, czy pamiętasz, obiecałam i słowa dotrzymam( zacznij się bać, dotyczy Twoich tekstów) Gdy piszesz coś naprawdę swojego, to tekst żałosny. Gdy, "nazwijmy to- pożyczasz" - tekst dobry, ale pierwowzory były lepsze. I jeszcze mam dla Ciebie niespodziankę. To może być wydarzenie na Portalu, chluby Ci nie przyniesie. Ale skoro wciąż za mną biegasz stanie się to, o czym wiesz... Sądziłeś, że tylko Ty wiesz???:))) I tyle , miłego - nicola-57
Viola, właśnie tak szyderców usprawiedliwiam, staram się ich zrozumieć... u mnie niemoc szeroko pojęta, jeśli się śmieję, to z siebie, bo jakże inaczej. I tym daję radość otoczeniu, daję ją również sobie... :) Poza tym uczciwie wyznam: nie lubię szyderców... Viola, dzięki za obecność Twoją, serdeczności i buziaki :)
Viola, nie wiem, co rzec...Zawstydziłam się trochę, bardzo Ci dziękuję. To niektórzy użytkownicy Portalu mobilizują mnie, by zapisać coś, co wciąż w myślach wraca... Coś, co kiedyś komuś może się przydać... Tylko dobrego - nicola :)